OD SERCAROZWÓJ OSOBISTY

Dom to nie tylko ściany… + konkurs

Wyobraź sobie, że jesteś w szkole, dostajesz pustą kartkę, nauczycielka podaje temat, w sumie hasło, które musisz rozwinąć, wyjaśnić po swojemu. “Moi drodzy, hasłem dzisiejszego wypracowania będzie DOM. Napiszcie proszę z czym Wam się kojarzy to hasło.” Patrzysz na kartkę papieru i co przychodzi Ci do głowy? Zapewne wyobraziłaś sobie mały domek z wielkim ogrodem pełnym Twoich ulubionych kwiatów, prawda? Dom to nie tylko ściany. Dom to miejsce pełne miłości, spokoju, wytrwałości, kłótni, ale i też godzenia się. Dom to miejsce, w którym znajdziesz zrozumienie, troskę i szczęście. Dom to Twoja przystań, Twój azyl, Twoje sacrum. 

Każdego dnia dążymy do realizacji swoich planów. Każdego dnia z całych sił wierzymy, że to co zaplanowaliśmy spełni nam się w najbliższym czasie. Trzy miesięczna rozłąka sprawiła, że inaczej zaczęliśmy patrzeć na różne sprawy, a przede wszystkim dorośliśmy i zrozumieliśmy, że aby coś osiągnąć nie można tylko tego chcieć i mocno wierzyć w to, trzeba przede wszystkim włożyć ogrom pracy. Chcemy wiele, może zbyt wiele jak na zwykłego śmiertelnika, lecz nie poddajemy się. Wierzymy, że nasz upór zostanie wynagrodzony, a na naszej twarzy pojawi się uśmiech wraz z satysfakcją z ciężko wykonanej pracy. Jedno ‘marzenie’, nasz główny cel właśnie się spełnia.
Nasz dom, a w zasadzie mieszkanie będzie realizacją naszego celu, do którego dążyliśmy ostatnimi czasy, będzie spełnieniem naszych pragnień. Nasze mieszkanie będzie duże, przestronne, jasne.

Nasz dom, nasze mieszkanie będzie (dla nas) najpiękniejsze na całym świecie. W kuchni będzie stał ekspres do kawy. Każdego ranka mąż wstając do pracy będzie parzył w nim naszą ulubioną kawę. Jej zapach będzie unosił się po całym mieszkaniu, docierając do sypialni będzie delikatnie wybudzał mnie ze snu. Powolnym krokiem będę szła do kuchni, by spędzić chociaż chwilę tego poranka z mężem trzymając w dłoni kubek z tym magicznym napojem. To właśnie w kuchni, naszej jasnej, dużej kuchni będziemy wspólnie pichcili różne dobrocie, a następnie objadali się nimi. Nie będzie zamartwiania się o to, że kilka kilogramów nam przybędzie. Będziemy cieszyli się z tego, że możemy wspólnie coś zjeść.

Balkon będzie słoneczny, pełen kwiatów. Znajdzie się na nim również leżak, by w słoneczne dni odpoczywać słuchając szumu drzew. Obok znajdować się będzie mały stoliczek, by móc położyć ulubioną książkę oraz postawić butelkę wody.

Sypialnia będzie naszą oazą spokoju. Na samym środku znajdować się będzie ogromne łóżko, na którym będziemy rozmawiać całe noce i tulić się do siebie. To pomieszczenie będzie tylko nasze i tylko dla nas. To tam będziemy omawiali wszystkie ważne sprawy, to tam będziemy godzili się po jakieś małej sprzeczce, to własnie tam będziemy relaksowali się po ciężkim dniu pracy. Splecione dłonie, uśmiechy, delikatne pocałunki – to wszystko będzie świadczyło, że zależy nam na sobie, mimo tylu wspólnie spędzonych lat.

W salonie stanie wielka kanapa, na której będziemy zasiadali z wielkim pudłem popcornu. Po wspólnie wybranym filmie usiądziemy wtuleni w siebie i zaczniemy nasz wieczorny seans. Kominek będzie ogrzewał nas podczas wieczornych rozmów na podłodze, na której ułożymy mnóstwo poduch. Wygłupom i śmiechom nie będzie końca.

Cały ten dom będzie przepełniony po brzegi miłością, czułością i szczęściem. To w naszym domu będziemy czuli się spełnieni, bezpieczni. Będzie on naszym schronieniem przed całym złem, ukojeniem w trudnych chwilach, radością w smutne dni. To w nim znajdziemy wszystko to czego pragniemy. Tu nie musimy udawać kogoś kim nie jesteśmy. Tu akceptujemy siebie w pełni, akceptujemy swoje wady, słabości. Wspieramy w niepowodzeniach, nagradzamy w sukcesach.
Bo nasz dom, nasze mieszkanie to nasza historia. To od nas zależy czy nasz azyl będzie spełnieniem naszych pragnień, czy goście będą z chęcią nas odwiedzali, czy będzie to miejsce pełne kłótni i nienawiści. To my decydujemy o tym czy z radością będziemy do niego wracali, czy z przymusu.

“Domu nie tworzą mury, lecz ludzie.”
Konkurs “Twój dom”

Do wygrania jedna z dwóch nagród: Peniuar/podomka firmy KINGA oraz zestaw kosmetyków do włosów.
Wystarczy w komentarzu pod tym postem na blogu odpowiedzieć na pytanie konkursowe:

Jaki jest Twój dom?
Dodatkowo jeżeli jeszcze nie śledzisz mojego fanpage: My World by Dagmara Rek oraz instagrama: Instagram – Gusiazet – Zapraszam serdecznie do polubienia i zaobserwowania.
Wygrywa najbardziej kreatywna  (według mnie) odpowiedź. Przy odpowiedziach proszę pisać, którą nagrodę wybieracie. W zgłoszeniu proszę o pozostawienie swojego meila.

KONKURS TRWA OD 30.11 DO 14.12
OGŁOSZENIE WYNIKÓW 16.12
Konkurs odbędzie się powyżej 20 zgłoszeń!

Mam nadzieję, że zostaniesz ze mną dłużej, a nie tylko dlatego, że konkurs jest 🙂

20 komentarzy do “Dom to nie tylko ściany… + konkurs

  • Moj dom, jest duzy, mierzy ok. 200m2, posiada 4 ogromne pokoje, 2 kuchnie, duza lazienke oraz dlugi przedpokoj… To zwykle, szare sciany…, pomieszczenia

    wypelnione meblami, polki zastawione licznymi naczyniami, ktore maja imitowac ozdoby i zapelnic ta wielka pustke.
    Nierozlacznym towarzyszem "rozmow", z panem telewizoerm jest echo, ktore odbija sie i roznosi wsrod mojego bezludzia.
    Ten dom, to wielki i ponury… grubas, ktory znudzony siedzi w starym fotelu i zajada sie paczka chipsow, wpatrujac sie w reklamy……

    Hmmm moj dom, moj dom… Moj dom taki wlasnie byl, byl, tak byl, byl az w pewnym momencie pojawila sie ona… tak, ona.
    Pewna kobieta, ktora odmienila mnie oraz ten ponura domowa glusze w piekny, wesoly i kolorowy swiat. Pokazala, ze moza zyc inaczej, cieszy sie z kazdego

    nowego dnia bardziej niz z poprzedniego. Odmienila mnie…

    Budze sie rano, leniwe otwieram oczy, obok lezy wlasnie ona. Juz nie spala, patrzyla sie w moja strone, hmm chyba znow glosno chrapalem i ja obudzilem.
    Usmiecha sie do mnie slodko i cichym glosem mowi "Dzien dobry Kochanie". Obracam sie w jej strone i witam calusem oraz mocno tule. Leniuchujemy razem i

    opowiadamy sobie co nam sie snilo tej nocy.
    Wstaje. Ide do kolorowej kuchni, gdzie stoi czajnik, ktory juz wesolo daje znac o gotujacej sie wodze. Robie nasza ulubiona kawe oraz sniadanko dla mojej

    kobiety. Dodaje rozyczke, ona lubi kwiaty i zanosze to wszytko do lozka.
    Juz z daleka wita mnie ponownie swoim slodkim usmiechem.

    Teraz dom jest inny, zupelnie inny.
    Kazdy pusty pokoj, kazdy pusty kat wypelnim sie uczuciem, wielkim i silnym uczuciem, ktore nas polaczylo. To wszytko jej zasluga, jej dobrego serca,

    charakteru, poswiecen oraz zaangazowania jakie dala od siebie. To ona stworzyla to wszystko, to ona zmienila dom, zmienila mnie…
    Jestem bardzo szczesliwy majac obok ta kobiete!

    Moj dom, jest duzy, mierzy ok. 200m2, posiada 4 ogromne pokoje, 2 kuchnie, duza lazienke oraz dlugi przedpokoj… To niezwykle, kolorowe sciany…,
    pomieszczenia wypelnione miloscia, polki zastawione licznymi wspomnieniami, ktore lacza mnie oraz moja kobiete, ktore to zapelniaja ta wielka pustke.

    Mail: norbertu2711@gmail.com

    Pozdrawiam serdecznie, Norbert! 🙂

    Odpowiedz
  • Mój dom to …. świergot dzieciaków, ich donośne dialogi, mocna wymiana zdań, ciężkiego kalibru argumenty: "…bo Cię nie będę kochał" i śmiech głośny, donośny, beztroski i błogi dla uszu słuchacza. Mój dom to zapach chleba domowej roboty, aromat ciasta marchewkowego. Tuptanie bosych stóp i pasta do zębów ciągnąca się od łazienki aż do salonu . Mój dom to fotograficzna ściana wspomnień z najcudowniejszych chwil : narodzin dzieci, ich pierwszych kroczków, pierwsze ząbki, zgubione mleczaki i szczerbate uśmiechy. Mój dom to plac zabaw rodziców i dzieci, wspólne malowanie łapkami i umorusane ściany od podłogi aż do wysokości prawie 1,5 metra 🙂 Mój dom to wesołe poranki, bunt dwulatki i samodzielność 5 latka w kuchni. Mój dom to piana unosząca się ponad poziom wody w wannie, która ukradkiem wymknęła się z łazienki gdy piraci szaleli podczas sztormu 😀 Mój dom- mój świat, moje 2 małe Szkraby i On 🙂 Cała załoga która nieskromnie bytuje każdego dnia dając mi mega dawkę energii i radości! Pozdrawiam Ela 🙂
    eluchakruczkiewicz@wp.pl ( zestaw Loreal)

    Odpowiedz
  • Jestem szczesliwa wnuczka, corka, matka i… zona.
    Razem z moja 4 osobowa rodzinka mieszkamy w pieknym nieduzym

    domku. Nasza oaza spokoju znajduje sie w malowniczej wioske obok

    niewielkiego lasku oraz jeziora. Wokol kwitna krzewy, drzewa

    owocowe: wisnie, jablonie, grusze. Wiosna, gdy wszystko budzi

    sie do zycia jest tu przepieknie.
    Razem z dziecmi udajemy sie na dlugie, niedzielne spacery,

    wspolnie smiejac sie i radujac ze spedzonego czasu na swiezym

    powietrzu. Wracamy do domu, do naszego domu.
    Juz przy wejsciu wita nas zapach przygotowanego przez mojego

    meza niedzielnego obiadu. Zapach pieczonego miesa, pokrojonych

    warzyw oraz gotujacego sie rosolu.
    Ledwo weszlismy a juz slychac dzwonek do drzwi, kto to moze byc?
    To nasi rodzice! Tak dawno sie nie widzielismy!
    Dzieci radosne wybiegly naprzeciw i witaja swoich dziadkow,

    rodzicow moich oraz mojego meza.
    Wszyscy razem zasiadamy do niedzielnego obiadu, opowiadamy

    wzajemnie smieszne historie, dowcipy, wspominamy dawne lata. Maz

    przyniosl album ze zdjeciami, co okazalo sie atrakcja tego

    obiadu.
    Wiele zdjec bylo bardzo zabawnych, robionych z nienacka, z

    zaskoczenia. Nasze miny na nich sa bezcenne.
    Wiele zdjec sprawilo, ze zakrecila sie nam lezka w oku,

    wspomnienia wrocily, niektore dotyczyly ludzi, ktorych juz nie

    ma wsrod nas.
    Moj dom to nie tylko sciany, to rodzina, to milosc, cieplo,

    troska, to wspolne chwile, wspolne wspomnienia i zabawa.
    Jest mi tu bardzo dobrze, ciesze sie z tego co mam, jestem

    szczesliwa. Mysle, ze lepiej byc nie moglo 🙂
    Pozdawiam Cie Dagmaro, Anna!
    Wybieram zestaw Loreal 🙂
    mail: annaanna121280@wp.pl

    Odpowiedz
  • gram o Peniuar
    sylviaaa100@interia.pl

    Mój dom jest:
    – moją swoistą oazą spokoju
    – wehikułem czasu, dzięki któremu mogę powrócić do wyjątkowych wspomnień
    – moją świątynią piękna, gdzie odbywają się rytuały piękna dla ciała
    – ciepłym kręgiem, który tworzą wszyscy domownicy
    – moim zamkiem, wybudowanym na skale miłości
    – miejscem, gdzie tworzą się i spełniają marzenia
    – miejscem, gdzie czeka na mnie gromadka czworonożnych przyjaciół, które łamią zasadę "żyć jak pies z kotem". To właśnie 2 psy i 4 koty potrafią otoczyć się przyjaźnią.
    – zakątkiem, gdzie po przekroczeniu progu domu otacza mnie mój magiczny ogród, pełen śpiewu ptaków, a ja czuję się w nim jak Alicja z krainy czarów

    Odpowiedz
  • – Mój dom zbudowany jest z miłosci
    – Mój dom to moje serce i życie
    – Mój dom to moje dzieci i rodzina
    -Mój dom to moja przystań w kórej najbardziej lubię przebywać

    Odpowiedz
  • DOM! To najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa i z każdego dnia mojego życia.
    Całe życie mieszkam pod lasem, niedaleko rzeka, jezioro i bogactwo kaszubskich, pomorskich lasów.
    Dom to oaza spokoju. To przystań miłości, radości i zrozumienia. To także miejsce wspólnych trosk, smutków i kłopotów. Najważniejsze by wyjść z tego zawsze obronną ręką. Obronną bo razem, a razem to rodzinnie.
    Dom to zapach pieczonego ciasta, zaparzonej herbaty czy kawy. To zapach obiadu każdego dnia.
    To także wspomnienia….dla mnie najpiękniejsze są te z dzieciństwa, z Wigilii jakieś 27 lat temu gdy żyli Dziadkowie i wszyscy całymi rodzinami się spotykaliśmy przy wspólnym stole (czy to u nas w domu, czy u Dziadków) to wspólne śmiechy, piski radości gdy Ktoś zadzwonił do drzwi i zostawił worek z prezentami, rozpakowywanie prezentów, śpiewanie kolęd, wspólne zabawy do późnej nocy….
    DOM to Rodzina, to Miłość, to Szacunek…to wszystko To co wychodzi z serca <3

    Niedługo się przeprowadzam by zacząć życie we Dwoje, by zacząć budować Przyszłość Razem.
    Ale już teraz wiemy jak będzie wyglądał nasz wspólny DOM.
    Nie wiemy jeszcze w którym rejonie Polski go wybudujemy, ale już wiemy jak będzie wyglądał….
    Będzie w nim miejsce na studio muzyczne Mojego Partnera, skąd będą dochodzić dźwięki muzyki, to tam pewnie z czasem będziemy spędzać trochę czasu ucząc nasze dzieci obcowania z muzyką i gry na instrumentach. Będzie piękna drewniana kuchnia z piekarnikiem do pieczenia ciast, by dzieci tym zapachem przesiąkały od najmłodszych lat. Będzie duży salon z kominkiem gdzie będziemy rodzinnie spędzać czas grając w gry, słuchając muzyki, przytulając się, dyskutując i ciesząc się sobą i swoją miłością. Będzie obowiązkowo pokój / pokoje dla Naszych Rodziców, bo nie ma nic piękniejszego niż pokoleniowe rodziny, niż radość z przebywania Dziadków z Wnukami. Oczami wyobraźni widzę jak Dziadkowie uczą majsterkowania nasze dzieci, a Babcie lepią z nimi pierogi. Ogień w kominku trzaska, w tle cichutko gra muzyka i słychać ogromny śmiech i radość, a MIŁOŚĆ unosi się w powietrzu. Ja się przytulam do Męża i szepczemy do siebie "Chwilo trwaj".
    Dodatkowo będą w domu zwierzęta….małe psiaki by uczyły dzieci miłości do świata i szacunku do każdego stworzenia.
    Na Święta Bożego Narodzenia zasiadamy całą wielką rodziną do wielkiego stołu i się wspaniałe "koło" wspomnień zamyka bo będzie tak jak za mojego dzieciństwa. I wtedy już nic mi więcej do szczęścia nie będzie potrzebne bo swoje Szczęście będę miała na wyciągnięcie ręki. Będę miała DOM przepełniony MIŁOŚCIĄ.
    A to jest kwintesencją życia. To nas napędza do życia i sprawia że chce się nam chcieć 🙂

    Pozdrawiam Cię Dagmaro 🙂
    Mój mail: alexandra.mojepasje@gmail.com

    Odpowiedz
  • Ale pięknie napisane ��

    Mój dom, to mój Mąż, który jest jego fundamentem (bo zawsze można na niego liczyć).
    Mój dom, to ja, tworzę wszystkie jego ściany (bo wyznaczam granice i pilnuję by wszystko było na swoim miejscu).
    Mój dom, to nasz Syn – jest wszystkimi jego oknami (przez Autyzm uczy nas, że można inaczej odbierać i patrzeć na świat).
    Mój dom, to nasza Córka – która jest drzwiami wejściowymi (bo jest otwarta na ludzi, dusza towarzystwa).
    Mój dom, to nasze 2 Aniołki w Niebie – są dachem (bo chronią i osłaniają nas przez złem i czuwają nad nami).

    To jest mój Dom. W podróży, na wycieczkach, na wakacjach, w odwiedzinach u rodziny i znajomych… zawsze jestem w domu. Mój Dom, to moja najbliższa Rodzina! Gdzie my, tam nasz Dom, never!

    Odpowiedz
  • Mój dom jak każdy ma pokoje, w których prym wiodą salon i sypialnia. Są to strefy bardzo wyjątkowe. Pierwsza z nich kryje w sobie pierwiastki towarzyskie, natomiast druga stanowi epicentrum życia prywatnego. Mój dom to dla mnie prawdziwa oaza spokoju, niczym na pustyni oaza dla spragnionego poszukiwacza chociażby kropli cennej wody. To miejsce, które jest moją "świątynią" dumania, w którym mogę się zatopić zawsze wtedy gdy mam ochotę na chwileczkę zapomnienia. Dom jest to także miejsce, w którym odnalazłam "Barwy szczęścia" i dominuje w nim jedna litera-"M-jak miłość". Tutaj będę zawsze "Na dobre i na złe", bo dom to nie tylko ściany ale i "Rodzinka.pl"

    Odpowiedz
  • Mój dom znajduje się daleko od mojego rodzinnego domu, na obczyźnie. Mój dom a w zasadzie mieszkanie znajduje się daleko od ukochanego kraju, nie było wymarzonym, pięknie wygladajacym, pełnym słońca, które rozświetla przeogromny salon, który co dziwne przytłacza swoją wielkością lecz w tym domu jesteśmy my:ja, mój narzeczony i Nasz nowo narodzony syn. To my od tak niedawna a dokładniej od miesiaca tworzymy dom. Teraz to 92m2 mieszkanie, które jak dla mnie przerazalo swoją wielkością, kiedy do pewnego czasu we dwójkę snulismy się po korytarzu szukając miejsca dla siebie, jest wypełnione wielkim podkładem miłości, radości, uśmiechu mimo zmęczenia. Każdy dzień jest nowym wyzwaniem i od nowa przeżywamy każdy dzień jakby to był początek czegoś nowego, gdzie całe życie, to co do tej pory osiągnęliśmy wywrocilo się do góry nogami. Teraz znaczenie "domu" nabrało dla mnie nowego znaczenia. Kiedyś były to białe ściany ze średnio ciekawym wnętrzem, które bardzo odbiegalo od mojej wizji ideału. Dziś te ściany, wnętrze czy salon wypełnione są pampersami, butelkami, spiochami i nami stojacymi na środku salonu trzymając nasze Nowe Życie objęci i tworzący jedną całość. Te detale, które przytlaczaly nie mają już takiego znaczenia. Dziś Nasz dom to MY, MILOSC, SZACUNEK, RADOSC.
    Taki jest mój dom.
    Wybieram zestaw kosmetyków do włosów.
    Pozdrawiam 😉

    Odpowiedz
  • Mój dom ma niebieskie oczy, jest średniego wzorstu, włosy koloru blond. Zabawny, czuły, kochający, bezpieczny. Mój dom to Grażynka, moja najukochańsza mama, cała reszta jest tylko tłem.

    Odpowiedz
  • Mimo, że już po konkursie napiszę od siebie kilka słów. Jak byłam nastolatką zawsze marzyłam o domku z widokiem na morze, przed którym stałby biały ganek z pnącymi różami, a ja siedziałabym na nim, w bujanym fotelu i rozkoszowała się widokiem fal i szumem morza :). No tak, ale to tylko obrazek. Kiedyś znalazłam piękny cytat, że "To nie sztuka wybudować nowy dom, sztuka sprawić by miał w sobie duszę".
    Życzę Wam zatem, aby wasze mieszkanie miało przede wszystkim piękną DUSZĘ 🙂
    a i sobie tak po cichu, domu z duszą wolności.

    Odpowiedz
  • Dla mnie dom to nie budynek, a raczej miejsce w którym się dobrze czuję, w którym się odnajduję. Nawet oddalona od rodziny o tysiące kilometrów potrafiłam znaleźć swój dom, więc absolutnie nie kojarzy mi się on jedynie z budynkiem.

    Odpowiedz
  • Pięknie napisane. Wzruszające. Szkoda, że czas konkursu już minął. To prawda, że dom to ludzie, a nie ściany. Puste ściany są wręcz przygnębiające.

    Odpowiedz
  • Kiedyś przeczytała w wywiadzie z Beatą Tyszkiewicz, że dom to miejsce spokoju, w którym się nie krzyczy, to azyl. Staram się aby mój właśnie taki był. Poza tym od jakiegoś czasu widzę, że mój dom to także otoczenie miejsca w który mieszkam, dzielnica, wieś. To więcej niż niż przestrzeń którą wyznaczają ściany mieszkania.

    Odpowiedz
  • Przepiękne marzenia o pięknym domu! Trzymam mocno kciuki za realizację Waszych marzeń!

    Odpowiedz
  • Zupełnie się z Tobą zgadzam, że dom nie to tylko ściany i meble, które zmieniamy z jakimś naszym widzi mi się. Dom to uśmiech, łzy, marzenia. Kłótnie, waśnie i chwile radości, kiedy godzimy się. To strach o lepsze jutro i miłość, która jest ponad wszystkim 🙂

    Odpowiedz

Skomentuj Justyna Kosieradzka Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *