Olejek w balsamie – kwiat pomarańczy Nivea
Środek lata, a co za tym idzie powinna być piękna, słoneczna pogoda. Tak właśnie było! Upały, lekki ciepły wiaterek, mrożona kawa na balkonie i książka w dłoni. Od kilku dni mamy ochłodzenie i niestety deszcz. Mimo wszystko próbuje powrócić do tych słonecznych dni za pomocą Olejku w balsamie o zapachu pomarańczy od Nivea. Pierwszy raz spotkałam się z tak pięknie pachnącym oraz bardzo nawilżającym balsamem. Miałam okazję wypróbować wiele kosmetyków do pielęgnacji ciała, lecz ten jest chyba jednym z najlepszych. Balsamy używam od dawna, szczególnie w jesienne i zimowe dni. Tym razem trafiłam na olejek w balsamie, który mile mnie zaskoczył.
Kwiat pomarańczy oraz olejek awokado świetnie się ze sobą łączą tworząc cudowny zapach, który pozostaje długo na skórze. Kosmetyk jest bardzo wydajny, wystarczy odrobina, by posmarować nim ciało. Konsystencja olejku jest dość płynna, przez co szybko rozprowadza się na skórze. Dla mnie plusem jest to, że nie jest on tak zbity i oporny jak inne balsamy. Smarując ciało tym kosmetykiem to sama przyjemność. Aplikując go każdego dnia otrzymamy w zamian delikatną, miękką w dotyku, przede wszystkim nawilżoną skórę. Wielkim plusem, szczególnie w letnie dni jest to, że się błyskawicznie wchłania. Stosuję go dwa razy dziennie i porównując inne balsamy do ciała z tym olejkiem widzę wielką różnicę podczas dotykania mojej skóry. Czuję, że ten kosmetyk zostanie ze mną na dłużej.
Zajrzyj również tu:
Musi pięknie pachnieć 🙂
Muszę go koniecznie kupić ja uwielbiam wszystkie balsamy i kremy z nivea 🙂 mam nadzieję że znajdę go w Holandii 😀 🙂
Muszę go koniecznie kupić ja uwielbiam wszystkie balsamy i kremy z nivea 🙂 mam nadzieję że znajdę go w Holandii 😀 🙂
Ten zapach musi być boski – koniecznie gdzieś muszę kupić ten balsam:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)