Krem do rąk ultra nawilżający AA.
Szukam i szukam i szukam… znaleźć nie mogę. Wiele kremów przetestowałam, lecz na “dłuższą metę” dłonie zaczynały się zaś przesuszać i musiałam szukać nowego kremu. Tym razem w moje ręce trafił Krem do rąk ultra nawilżający AA. Jesteście ciekawi, czy sprawdził się?
“Aksamitny krem ultra nawilżający łączy w sobie kompleksową pielęgnację z pięknym, zmysłowym zapachem. Jego bogata receptura opiera się na zastosowaniu cennych olejków – arganowego i marula, które pozostawiają skórę nawilżoną, odżywioną i wygładzoną. Krem otula dłonie tajemniczym zapachem kwiatu lotosu oraz nadaje uczucie długotrwałej pielęgnacji. Szybko się wchłania, nie pozostawiając uczucia lepkości. “
Na chwilę obecną jest to jeden z moich ulubionych kremów do rąk. Mam nadzieję, że po dwóch miesiącach stosowania go, nie przesuszy mi dłoni. Wygodna tubka, w której znajduje się krem nadaje się idealnie do każdej kobiecej torebki. Dzięki temu możesz mieć go zawsze przy sobie. Wielkim plusem jest to, iż nie jest on odkręcany, lecz otwierany. Nie przepadam za odkręcanymi opakowaniami z kremem. Nie jest to dla mnie wygodne w otwieraniu.
Krem świetnie się rozprowadza na dłoniach, nie pozostawia białego filmu i szybko się wchłania. Niestety dla mnie nie jest on wydajny. W przeciągu tygodnia zużyłam całe opakowanie. Po zastosowaniu kremu moje dłonie stały się delikatne i lekko nawilżone, niestety to nawilżenie nie trwa długo. Zapach jest praktycznie nie wyczuwalny, co mnie bardzo ucieszyło, bo nie lubię jak zapachy, które używam się ze sobą mieszały (balsamy, kremy, perfumy).
Plusy:
– mała tubka z wygodnym otwarciem
– nie pozostawia białego filmu na dłoniach
– szybko się wchłania
– dłonie są delikatne i lekko nawilożne
– delikatny zapach
Minusy:
– jak dla mnie nie jest on wydajny
– nawilżenie dłoni nie trwa długo
Dostępność:
drogerie
Pojemność:
75 ml
Cena:
ok. 11zł
Czy bym ponownie wypróbowała krem?
Tak!
Bardzo lubię kremy z AA bardzo fajnie się rozprowadzają na dłoniach. Szczególnie używam ich w porach zimowych bo fajnie nawilżają skórę rąk, mimo że właśnie tak jak wspomniałaś nie jest to niestety efekt na dłuższą chwilę.. Zapach po nałożeniu utrzymuje się bardzo długo na dłoniach 🙂
I to jest największy minus, że efekt jest zbyt krótki. Mimo wszystko – zapach nadrabia 🙂
AA lubię ogólnie,ale kremu tego nie znam. Póki co mam ulubiony krem ale możliwe,że kiedyś ten wypróbuję . Polecam spróbować Ci krem sorbet do rąk z Liv Delano, naprawdę fajnie nawilża i na dłuższy czas, do tego fajnie pachnie 🙂
Wciąż nie miałam okazji poznać kremu, który mi poleciłaś. Mam nadzieję, że w końcu się skuszę i go wypróbuję 🙂