KSIĄŻKI

#46 Agnieszka Jordan-Gondorek – “Dziewczyna z warkoczem”

Książka leżała na półce i leżała, a ja ciągle ją omijałam. Nie wiem nawet dlaczego, bo co wzięłam ją do ręki, to zaraz odkładałam. Niby opis na okładce był ciekawy, ale no sama nie wiem czemu tak się działo. W końcu powiedziałam sobie ‘teraz albo wcale’. I żałuję, że nie zaczęłam czytać jej wtedy, gdy pierwszy raz pojawiła się w moich dłoniach. Agnieszka Jordan-Gondorek napisała fajną, lekką książkę, którą czyta się dość szybko. A główną bohaterkę – Krystynę polubiłam od razu i szczerze jej kibicowałam! Oj można polubić bohaterów, można. Trzeba tylko umieć pisać tak, aby ci bohaterowie byli prawdziwi, mający życie i problemy jakie nas otaczają.

Krystyna Hrynkiewicz to niespełna trzydziestoletnia kobieta mogłoby się wydawać w szczęśliwym związku. Wraz z mężem mają wszystko – mieszkanie, dobrą pracę i być może miłość, lecz do pełni szczęścia brakuje im dziecka, o które starają się z całych sił. Niestety pewnego dnia Krysia przyłapuje swojego męża na zdradzie i to we własnym domu. Cóż czasami warto wrócić prędzej do domu, by odkryć jaki naprawdę jest człowiek, z którym się żyje pod jednym dachem. Kolejność zdarzeń powinna być znana – skoro zdrada, to i rozwód. Pan mąż poszedł mieszkać do swojej ukochanej, która jak się okazuje spodziewa się dziecka, a Krysia zostaje sama w mieszkaniu. Całe szczęście, że ma dobrą i dobrze płatną pracę na wysokim stanowisku, a w okół siebie samych przyjaznych jej ludzi. A co najważniejsze, może na nich liczyć w każdej sytuacji!
Nasza bohaterka jest tak zrozpaczona, że postanawia coś zmienić w swoim życiu. Pierwsze co przychodzi jej na myśl, to ścięcie swoich długich włosów. Idzie do zaufanego salonu fryzjerskiego, lecz tam okazuje się, że pracuje już ktoś inny. Igor – bo tak ma na imię nowy fryzjer jest nowym właścicielem lokum a dodatkowo najlepszym fachowcem w mieście. Aby się do niego dostać trzeba zapisywać się na kilka miesięcy na przód, w dodatku ma strasznie wysokie ceny. Mimo wszystko kobiety umawiają się do niego i są zadowolone z wykonanej przez Igora pracy. Nasza bohaterka nie ma o tym zielonego pojęcia. Dla niej jest to zwykły osiedlowy zakładzik, taki jak przed laty.  Krystyna skraca włosy, pragnie przekazać je na fundację, która z nich zrobi peruki dla chorych dzieci. Od swoich koleżanek słyszy, że Igor wykorzystał ją i włosy sprzedał za spore pieniądze. Kobieta jest zbulwersowana i chce jak najszybciej wyjaśnić całą sytuację. Po czasie okazuje się, że nie warto słuchać innych osób, tylko iść za głosem swojego serca. Fryzjer jest człowiekiem uczciwym a za oddane włosy, dostał dyplom, który potwierdza jego szczere zamiary. Relacja tych dwojga przybiera charakter o wiele bliższy niż mogłoby się wydawać. Oprócz spotkań zaczynają sypiać ze sobą. Gdy zbliża się spotkanie służbowe w firmie Krystyny oczywiście jako osobę towarzyszącą zabiera Igora, który okazuje się być bardzo pomocny w kontaktach z innymi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *