Praca w domu – co robić, aby przynosiła efekty?

Żyjemy w takich czasach, gdzie praca w domu jest czymś normalnym. Wiele osób zostało zmuszonych do spędzania większości swojego czasu przy stole, bądź biurku na którym stoi komputer. Nasze salony zmieniły się w domowe biura, a elegancki strój zastąpiły piżamy albo dresy. Skoro nie trzeba nigdzie wychodzić, to po co się ubierać, prawda? Mogłoby się wydawać, że praca z domu to najlepsze co mogło nas spotkać, lecz po czasie stwierdzamy, że ta praca przynosi mniejsze efekty, niż wtedy, gdy chodziliśmy do biura. Czy wiesz dlaczego tak się dzieje? Już Ci tłumaczę!

1. Źle rozpoczynasz dzień

Gdy chodziłaś do pracy miałaś swoją poranną rutynę. Pobudka wcześnie rano, szybki prysznic, kawa w biegu. Robiłaś wszystko spontanicznie, bez zastanawiania się. Wiedziałaś jak wygląda każdy poranek, przywykłaś do tego. Teraz, gdy jesteś zmuszona pracować w domu (z różnych powodów) nie musisz nigdzie się spieszyć, nie myślisz o korkach, o tym, że możesz się spóźnić na jakieś spotkanie. Wstajesz z rana bez stresu, na luzie. Być może masz pracę, którą możesz wykonywać niezależnie od ustalonych godzin, dlatego możesz spać do południa, chodzić w piżamach i pić litry kawy na balkonie. A w przerwach pracujesz – o ile masz ochotę na to. I to jest właśnie Twój błąd! Poranek jest bardzo ważny! To jak rozpoczynasz dzień, będzie znaczyło jak on będzie przebiegał. Dlatego warto kupić sobie kalendarz i w nim rozpisać każdy dzień – szczegółowo! Pracuj w domu tak, jakbyś pracowała w swoim biurze. Wstawaj rano, rób kawę, ubierz się tak jak ubierałaś się każdego dnia wychodząc z domu. Telefon, seriale i inne rozpraszacze odłóż gdzieś na bok. To, że aktualnie przebywasz w domu nie musi oznaczać, że zmieniasz się Ty i Twoje podejście do pracy. To błędne myślenie! Praca to praca – niezależnie od tego gdzie ją wykonujesz!

2. Oddziel miejsce pracy od miejsca odpoczynku

Bardzo ważne jest to, by nie pracować w łóżku, a najlepiej gdyby można było zorganizować jakiś mały kącik, który byłby tylko i wyłącznie Wasz na czas pracy. Wyznacz sobie jakieś miejsce w salonie czy pokoju gościnnym – gdzieś gdzie przez kilka godzin nie będzie miał nikt wstępu. Gdzieś gdzie będziesz mogła skupić się na pracy bez rozpraszaczy (męża, dzieci, radia, telewizji). Dzięki temu Twoja wydajność będzie o wiele lepsza, a co najważniejsze praca będzie szybciej wykonana. Ja w swoim domu mam takie miejsce – tuż koło kominka, na ulubionym fotelu, gdzie tuż obok stoi stolik, na którym trzymam zazwyczaj kubek z kawą i książkę. Świetne jest to, że ten stolik można używać w dwojaki sposób. Oprócz postawienia czegoś na nim, można użyć go jako kosz do przechowywania na przykład kocyka na zimne wieczory. Dla mnie jest on idealny! Nie dość, że rozmiarowo idealnie trafiłam, to dodatkowo ta podwójna funkcja sprawia, że zmieniając miejsce relaksu, zabieram ze sobą tylko kosz, w którym znajdują się najpotrzebniejsze dla mnie rzeczy. Kolejnym plusem jest to, że jego wygląd można by powiedzieć jest tak prosty, że będzie pasował do każdego wystroju mieszkania. Osobiście polecam go każdej osobie, która potrzebuje stolika nie tylko dla ozdoby ale i do przechowywania. Dla 20 pierwszych osób mam kod rabatowy: edinos50 – obniżający wartość koszyka o 50zł.

3. Sen

Idąc do pracy musiałaś być wyspana, by nikt z kolegów i koleżanek, a co najważniejsze szef nie zobaczył Twoich sińców pod oczami. Przestrzegałaś godzin, nie imprezowałaś, robiłaś wszystko by następnego dnia wyglądać na wypoczętą i zrelaksowaną. Pracując w domu Twoje myślenie zmienia się. Nie zależy Ci już tak bardzo na wyglądzie. Siedzisz do późna, najczęściej oglądasz jakieś seriale, które w sumie nie wnoszą nic w Twoje życie. Na rano masz ustawione dwa a może trzy budziki, a i tak nie możesz się dobudzić. Wstajesz z przymusu przeklinając pod nosem. Z jeden strony lubisz to nowe życie, ale z drugiej masz już dość. Wcale Ci się nie dziwię! Ja najwięcej energii mam, gdy wstaję z samego rana – czyli około 6. Oczywiście, przed kilka pierwszych minut mam myśli, że dzisiaj nie wstaje z łóżka, ale zaraz pojawiają się kolejne myśli, mówiące o tym, że gdy wstanę uda mi się zrobić dość dużo zaplanowanych rzeczy. Dzięki pracy z rana, całe popołudnia mam wolne.

4. Świeże powietrze, spacer, przerwa

Jeżeli masz ustalony czas pracy, być może standardowo od 8 do 16 – rób sobie przerwy. Wyjdź na półgodzinny spacer, wywietrz pomieszczenie, w którym pracujesz, odejdź od komputera, zrelaksuj się, wycisz i uspokój myśli. Dzięki temu Twój umysł zacznie inaczej pracować, a i być może pojawią się nowe pomysły, które zaczniesz realizować od razu.