Podkład Vichy Dermablend – Korekta 3D
Idealnego podkładu szukałam bardzo długo. Miałam okazję wypróbować ich wiele, lecz żaden nie spełniał moich oczekiwań. Trzy lata temu odkryłam podkłady Dermablend od Vichy. Zachwyciłam się nimi od pierwszego użycia. Z racji tego, iż mój poprzedni podkład się skończył, a w pobliskiej drogerii nie mogłam go dostać, postanowiłam wypróbować coś innego tej marki, a mianowicie Korekta 3D – podkład typowy dla tłustej skóry z niedoskonałościami. Miałam nadzieję, że z nim również się polubię. Czy tak było?
Podkład Korekta 3D od Vichy ma za zadanie wyrównywać koloryt skóry oraz jej powierzchnię. Dodatkowo ma zapobiegać powstawaniu blizn trądzikowych. Można powiedzieć, że to idealny podkład dla nastolatków, którzy borykają się z problemami skórnymi. Tak jak producent obiecuje tak jest. Podkład jest mocno kryjący, więc, gdy Was zaskoczy jakaś ‘niespodzianka’ na twarzy, od razu możecie ją zatuszować. Mimo wszystko nie tworzy on efektu maski i na skórze wygląda naturalnie. Utrzymuje się długo (na mojej skórze cały dzień). Niestety, ale gama kolorystyczna jest bardzo słaba, ponieważ posiada tylko 4 odcienie. Ja wybrałam, a w sumie byłam zmuszona kupić 15 – Opal – niestety innego koloru nie było w Aptece (tylko tam mogłam znaleźć Vichy Dermablend). Dla mnie jest on za jasny, ale jakoś sobie z tym radzę – twarz muskam pudrem brązującym. Wielkim plusem jest fakt, iż podkład jest bardzo wydajny, mi opakowanie starcza na pół roku. Cena podkładu to od 70 do 90zł (w zależności od drogerii). Według mnie cena jest adekwatna do produktu.
Osobiście polecam ten podkład.
Osobiście polecam ten podkład.
Zajrzyj również tu:
Lubię produkty od Vichy, ale podkładu jeszcze nie używałam.
Uwielbiam ten podkład. Polecam wypróbować go 🙂
Wiele dobrego słyszałam o serii Dermablend, ale nie miałam jeszcze okazji przetestować. Chętnie zobaczyłabym zdjęcia produktu na skórze, bo wiadomo, jak ciężko jest wybrać kolor w sklepowym oświetleniu. 😉
Warto wypróbować go 🙂 Ja również mam zawsze problemy z doborem koloru w sklepach, ale… ryzykuję i biorę kolor środkowy – nie za jasny i nie za ciemny 🙂
Ja używam podkładu firmy AA, jednak przestali produkować mój odcień, więc niedługo będę musiała zmienić swój podkład. Dziękuję za recenzję 🙂
Nigdy nie miałam podkładów z AA 🙂
a ja jestem chora na punkcie filiżanek – po prostu ona jest boska!!!:)))
http://www.wkrotkichzdaniach.pl
Ja również uwielbiam filiżanki, a ta jest prześliczna. Dostałam ją od mamy 🙂
Pół roku to sporo czasu 🙂
Oj tak i dlatego czasami warto wydać więcej na jakiś produkt, ale ma się pewność, że te pieniądze nie będą wydane bezsensownie 🙂
Nigdy nie używałam podkładów z Vichy.
A warto, ten wypróbuj 🙂
Z Vichy korzystałam, ale nie z podkladu. Podklad mam narazie wypróbowany i idealny dla mojej cery, więc tak zostanie. 🙂
Najważniejsze, aby znaleźć kosmetyk idealny dla naszej skóry 🙂 Cieszę się, że Tobie to się udało 🙂