#18 Agnieszka Lingas – Łoniewska – “Kastor”
Od kiedy zapoznałam się z twórczością Agnieszki Lingas-Łoniewskiej z wielką przyjemnością zaczęłam sięgać po kolejne książki przez nią napisane. Wiedziałam, że czas poświęcony na czytanie nie będzie zmarnowany. Tak było tym razem. Jeszcze przed premierą dostałam “Kastora”, który wciągnął mnie niesamowicie. Cieszę się, że powstają kolejne tomy tej serii książek.
Głównymi bohaterami książki są dwie osoby: Anita – dziewczyna, która w swoim życiu doświadczyła wiele złego i dobrego. Jest nieśmiała, oraz zagubiona. Nie potrafi do końca zaufać, ale mimo wszystko pragnie miłości.
Konstanty Lombardzki “Kastor” – człowiek bardzo bogaty oraz nieziemsko przystojny. Konstanty to typ faceta, który nie traktuje kobiet poważnie, one są tylko i wyłącznie rozrywką na jedną noc. Całe jego życie to walki MMA oraz firma, którą prowadzi.
Anita pracuje jako hostessa w klubie, w którym walczy znany zawodnik MMA – Kastor. Jest nim bardzo zauroczona (mimo iż nie wie jak wygląda jego twarz), ale ma świadomość, że taki mężczyzna jak Kastor nigdy nie zwróci na nią uwagi.
Pensja, którą dostaje za swoją pracę nie wystarcza by utrzymać się, dlatego postanawia poszukać czegoś dodatkowego. Trafia do dużej firmy, gdzie szefem jest gburowaty mężczyzna Konstanty Lombardzki. Jej pierwsze spotkanie z szefem nie będzie udane, dlatego od razu pomyśli, że tej pracy nie dostanie. Tak też się nie staje. Konstanty postanawia zatrudnić Anitę jako sprzątaczkę. Wydawać by się mogło, że współpraca między Anitą a jej szefem będzie trudna, lecz to tylko pozory. Po kilku słowach wymienionych między sobą okazuje się, że jak i szef tak i jego pracownica mają za sobą wiele złych doświadczeń życiowych. To wszystko zbliża ich do siebie tak bardzo, że zakochują się w sobie.
Wieczorami Anita nadal pracuje jako hostessa – tam podczas pewnej nieprzyjemnej sytuacji Kastor staje w jej obronie..
Kiedy Anita dowie się, że Kastorem jest jej ukochany Konstanty? Jak zareaguje? Przeczytajcie książkę, a dowiecie się wszystkiego.
Zajrzyj również tu:
Ale mieszanka wybuchowa! Takich relacji w romansach jeszcze nie spotkałam… aż poszukam z ciekawości tą książkę…
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Historia wydaje sie bardzo wciągająca 🙂
Takie książki lubię najbardziej. Postacie, historie, splot wydarzeń zbliżający bohaterów, ahh.. nie mogę się doczekać 🙂