Yves Rocher – Żel do mycia rąk Świąteczna Spiżarnia, Czerwone Owoce
Żel do mycia rąk z serii Świąteczna Spiżarnia długo czekał na przetestowanie. W końcu doczekał się swojej premiery w mojej łazience. Bałam się go użyć ze względu na zapach. Sądziłam, że będzie czuć mocno malinami, a za tym zapachem niestety nie przepadam. W końcu zdecydowałam się wypróbować. Pomyślałam, że jeżeli zapach mi się nie spodoba, inne osoby będą mogły używać tego mydełka, a ja dla siebie kupię inne. Po wypróbowaniu, mydełko okazało się strzałem w sam środek tarczy! Jest idealne, nie tylko pod względem zapachu.

Polubiłam ten żel od pierwszego wyciśnięcia go na dłoń. Pojawił się przepiękny zapach, który długo utrzymuje się do umyciu rąk. Jest tak intensywny, że czuć go w całej łazience. Wystarczy odrobinka, aby żel zaczął się pienić, dzięki temu jest on wydajny. Nie wysusza dłoni, a lekko je nawilża (przynajmniej ja zauważyłam, że posiada takie właściwości, nie twierdzę, że u każdego tak będzie). Małe opakowanie sprawia, że świetnie wygląda on w każdej łazience, nawet bardzo małej. Pompka nie zacina się, co jest najważniejsze w aplikacji żelu. Plusem jest również to, że buteleczka jest przezroczysta, dzięki czemu mozemy zobaczyć ile zostało nam jeszcze żelu.
Plusy:
– wydajny
– ładny zapach
– zapach długo się utrzymuje na dłoniach
– dobrze się pieni
– nie wysusza dłoni
– odczułam efekt nawilżenia
– małe opakowanie, które idealnie wpasowuje się w wystój każdej łazienki
Minusy:
Nie znalazłam żadnych




Bardzo lubię zapach czerwonych owoców, więc to coś dla mnie 🙂
Pozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Oooo jeszcze go nie miałam … będę musiała kiedyś wypróbować 😀
Wąchałam, pachniało świetnie! niedługo będzie nowa kolekcja Yves Rocher, więc trzeba szykować nosy! 🙂