KSIĄŻKI

#69 Ryszard Fein – “Mit o Alarze”

Ostatnio mogliście poczytać mój dość długi tekst o wyjściu ze strefy komfortu. Tam namawiałam Was do zrobienia kroku w przód mimo jakiś obaw, zabrania się za coś co nigdy nie było Waszą mocną stroną a przede wszystkim do otworzenia się na nowości. Jakiś czas temu i ja zaczęłam wychodzić z mojej strefy i na pierwszy tak zwany ogień poszła zmiana tematyki czytanych książek. Może źle to ujęłam.. Nie zmiana, a poznawanie nowości i czytanie takich, po które nigdy bym nie sięgnęła. Pierwszą taką książką był “Mit o Alarze”. Coś zupełnie nowego dla mnie, bo na ogół nie czytam książek z grupy fantasy. Czy mi się spodobała? Czytajcie dalej…
Ryszard Fein - "Mit o Alarze"

Przez dłuższy czas nie wiedziałam jak opisać, zrecenzować książkę. Nawet teraz jest mi bardzo ciężko, bo mimo wielu prób przeczytania jej szło mi to strasznie opornie, ciężko. Tak naprawdę, to robiłam wszystko, by nie sięgać a nawet nie patrzeć na tą książkę. I tu nie chodzi, że jest źle napisana, czy ma niezbyt ciekawą treść. Już na wstępie chcę Wam napisać, że to nie jest powód tego, że źle mi się ją czytało. Wina leży w jakimś sensie po mojej stronie, ponieważ po tych wielu próbach stwierdziłam, że jednak nie jestem w stanie z przyjemnością czytać fantasy. Dlatego nie zrażajcie się, jeżeli lubicie taką tematykę, a w szczególności jeżeli uwielbiacie historię czy mitologię, to właśnie ta książka będzie dla Was idealna!

“Mit o Alarze” to połączenie dwóch światów – Raju oraz Imperium Słońca. W Raju życie płynie spokojnie, bez nienawiści, kłótni, w szczęściu i miłości. Piękne otoczenie, zieleń natury – aż chce się tam być. Dodatkowo mieszkańcy tego pięknego miejsca są empatyczni, wrażliwi, potrafią doceniać i miłować.
Imperium Słońca – to można powiedzieć, że bardzo podobny świat taki jak nasz… Zawistny, zazdrosny, pełen nieszczęśliwych i smutnych ludzi. Wszyscy rywalizują ze sobą, chcą zdobyć jak najwięcej dobra, nie zwracając uwagi na uczucia innych. 
Książka pozwala odkryć nam samych siebie, zobaczyć gdzie i w czym można znaleźć prawdziwą miłość oraz szacunek. Warto wczytać się w nią, by zobaczyć jakie przesłanie niesie cała treść, a nie tylko jakaś część. Jeżeli jesteś wymagającym czytelnikiem – ta książka będzie idealna dla Ciebie. Przeczytaj, a przekonasz się, że piszę prawdę!

2 komentarze do “#69 Ryszard Fein – “Mit o Alarze”

  • Myślę, że nie ma co się porywać na książki które nie do końca nam pasują. Po co się męczyć, skoro na świecie jest tyle dobrej literatury?;)
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *