Wojciech Przylipiak – “Sex, disco i kasety video”
Lata 90’te wspominam z wielkim sentymentem. Nie dość, że w roku 90 się urodziłam to wciąż mam w głowie kasety magnetofonowe, video, disco polo oglądane w każdą niedzielę jakoś po dziewiątej rano a w szczególności “Mydełko Fa”, które uwielbiałam i w sumie lubię do teraz. Wracając wspomnieniami do tamtych czasów widzę rynek (targ – u każdego mówiło się inaczej), u nas był co środę (i tak jest do dzisiaj), gdzie aby przymierzyć jakiś ciuch wchodziło się na tył samochodu. Pamiętam kolorowe gumki na włosach, kabaretki, trepy (niektórzy mówili na te buty – chodaki) i wiele, wiele innych wspomnień. Lata 90’te to przede wszystkim czasy beztroskiego dzieciństwa, zabaw na świeżym powietrzu od samego rana do późnego wieczora. Wtedy to problemem było wrócić do domu z dworu a nie tak jak teraz – problemem jest wyjść gdzieś a w szczególności bez telefonu.
Jak zobaczyłam książkę “Sex, disco i kasety video” stwierdziłam, że to będzie idealna propozycja czytelnicza dla mnie (i nie tylko). Książka chyba wyczerpuje temat tamtych wspaniałych lat. Autor nie tylko opisał jak wtedy wyglądało życie, ale także pokazał nam wiele zdjęć oraz rozmów z osobami mającymi coś wspólnego z tymi odległymi czasami. Możemy zaczerpnąć informacje na temat pierwszych McDonald’s, co szukało się w wypożyczalniach kaset, jak wyglądały pierwsze reklamy telewizyjne, co ma wspólnego ołówek i kaseta magnetofonowa i wiele, wiele innych ciekawych informacji, które zapewne wciąż pamiętamy, lecz już coraz mniej.
Wydaje mi się, że warto przeczytać książkę, by poczuć się jak za dawnych lat.