KSIĄŻKI

Anna H. Niemczynow – “Ciche cuda. Z zachwytu nad życiem”

Co to była za książka! Chyba jedna z lepszych jakie autorka napisała. Niesamowicie wciąga, zawiera mnóstwo mądrości, radości, ale skrywa też i ból. Książka jest bardzo osobista. Autobiografia? Też tak można powiedzieć.

Anna H. Niemczynow przenosi nas w swoich opowiadaniach w różne miejsca, które miały dla niej znaczenie. Te miejsca ukształtowały ją jako kobietę, nastolatkę, żonę i matkę. Przez to, że tak wiele w życiu przeszła – od alkoholizmu w rodzinie, po molestowanie czy anoreksję albo bulimię teraz potrafi inaczej patrzeć na świat i życie. Bardzo ważnym elementem jest dla niej wiara i Bóg. To modlitwy pomagają przetrwać te trudne momenty, momenty, w których nie jeden człowiek by się poddał.

Książka podzielona jest na opowieści. W każdej z nich znajdziemy przykład z życia pani Ani, oczywiście niezbyt optymistyczny przeplatany z mądrościami życiowymi, poradami, przemyśleniami. Autorkę zna chyba większość czytelników i nawet po samych mediach społecznościowych możemy stwierdzić, że jest to osoba pełna energii, optymizmu, kochająca nie tylko swoją rodzinę, ale i cały świat. Od pani Ani bije ogrom energii, która udziela się chyba wszystkim. Po tym zarażającym uśmiechu można stwierdzić, że ta kobieta nie ma żadnych problemów. Ona jest chodzącym szczęściem, ale… czy to co widzimy w mediach społecznościowych jest prawdą? Otóż nie! W sieci pokazujemy to co chcemy, a to co naprawdę przeżywamy to zupełnie inna sprawa. I to właśnie autorka nam chce pokazać… ona jak każdy z nas przeszła wiele złego jak i dobrego, ale każda sytuacja, która się wydarzyła nauczyła ją czegoś.

Wydaje mi się, że każda osoba, która weźmie “Ciche cuda” w dłoń, nie raz zastanowi się nad swoim życiem, swoim postępowaniem i wyborami. Autorka tak jak i ja, wierzy, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Nie “płacze nad rozlanym mlekiem”, ale idzie dalej z podniesioną głową, bo wie, że niepowodzenia, jakieś porażki zaprowadzą ją na sam szczyt pięknej góry. Dodatkowym smaczkiem będzie ujawnienie skąd pomysł i kto był inspiracją do napisania bohaterów w poprzednich książkach.

Podziwiam panią Anię za szczerość i wpuszczenie czytelnika do swojego prywatnego świata. I dziękuję za każde słowo, za każdą myśl, za motywację, podnoszenie na duchu i miłość zawartą na każdej kartce.

Polecam każdemu nie tyko “Ciche cuda”, ale i poprzednie książki autorki. Są naprawdę wyjątkowe!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *