Elżbieta Pytlarz – “Mezalians” Tom 1
Zachęcona opisem na okładce książki postanowiłam, że przeczytam póki co dwa tomy sagi Intrygi i namiętności. Niestety ale mimo świetnego pomysłu na historię, ona mnie nie wciągnęła tak jak inne, które miałam okazję przeczytać.
Elżbieta Pytlarz stworzyła historię, która opowiada o dwóch rodzinach, których różni praktycznie wszystko. Miał to być romans historyczno- obyczajowy, ale czy taki był? To musicie ocenić sami…
O czym jest więc książka? Tak jak wspominałam, o dwóch rodzinach – Żydów o nazwisku Złotkiewicz oraz hrabiostwa – Długopolskich. Młody hrabia Henryk popada w długi. Za nic ma tłumaczenia rodziny, że nauka powinna być dla niego ważna a nie uganianie się za niezbyt moralnymi kobietami. W dodatku ma zamiłowanie do hazardu.
Złotkiewicz jest bankierem, który pragnie wydać za mąż swoją córkę Emilię. Wpada na pomysł, aby wykupić długi młodego hrabiego w zamian za to… że ten ożeni się z jego córką. Niestety młoda kobieta nie jest niczego świadoma i uważa, że ślub z Henrykiem jest z miłości.
Co stanie się, gdy Emilia dowie się o całej intrydze swojego ojca? Czy małżeństwo zwane mezaliansem przetrwa?
I naprawdę zamysł na książkę świetny, lecz… chyba do mnie nie przemawia to, że akcja dzieje się w XIX wieku. może gdyby ktoś napisał coś podobnego w czasach współczesnych bym szybciej przeczytała książkę i to z przyjemnością. Drugi minus – jak dla mnie zbyt dużo różnych opisów, których w ogóle nie miałam ochoty czytać.
Podsumowując – jeżeli lubisz klimat XIX wieku oraz wszystkie obyczaje, słownictwo, stroje… to ta książka jest dla ciebie! Spodoba ci się – jestem o tym przekonana. Ja jednak chyba nigdy nie przekonam się do takich książek, mimo, że próbowałam już wiele razy. Fakt, że książka nie jest w ‘moim klimacie’ nie oznacza, że odłożyłam ją po kilku stronach. Nie! Przeczytałam całą, bo naprawdę byłam ciekawa jak się to wszystko zakończy.