Anna H. Niemczynow – “Należy do mnie”
Jak doskonale wiecie książki pani Ani uwielbiam i to właśnie ona należy do mojego grona najlepszych autorów. Jej historie są życiowe, mądre, pouczające, dające do myślenia, czyli są idealne, takie jak lubię. Podczas wolnych dni miałam możliwość, aby przeczytać “Należy do mnie”. Jest to książka, która mnie bardzo wciągnęła (jak wszystkie tej autorki), ale którą musiałam dawkować, bo zabrałam za mało książek na wyjazd urlopowy.
Helena, Wiktor i Faustyna to na pozór szczęśliwa rodzina. Helena z wielkiej miłości do swojego męża oraz córki rzuca swoją karierę. Mimo tego, że jest świetnie zapowiadającą się Primabaleriną stwierdza, że musi zając się domem, swoją rodziną… Musi być cudowną żoną i matką. I tak było… Codzienne obiadki, czysty dom, mnóstwo miłości, która od niej biła. Ale czy jej poświęcenie było docenione?
Wiktor miał dość swojej ułożonej żony, dlatego wdał się w romans. Chciał od życia czegoś innego niż życie jak z obrazka. I udało mu się to. Poznał Klarę, z którą zaczął prowadzić “drugi dom”.
Niestety ten jego krok zaczyna odbijać się na całej rodzinie, a w szczególności na Faustynie. Młoda dziewczyna nie radzi sobie z tą całą sytuacją i zaczyna korzystać z porad terapeutki. Kocha ona obojga rodziców, nawet zdążyła polubić kochankę męża, lecz Helena nie dopuszcza do siebie myśli, że tak właśnie może być. Jest bardzo zazdrosna… o wszystko i wszystkich dlatego zaczyna knuć pewną intrygę, w którą wplątuje swoją matkę.
To tak w skrócie o fabule i powiem wam, że… ta książka pochłonie was do reszty! Jak zaczniecie czytać, to nie będziecie w stanie jej odłożyć. Ile w niej tajemnic, emocji, i ta świadomość, że… ofiara może stać się katem. Autorka cudownie poprowadziła całą historię, bohaterzy są świetnie wykreowani. I uwierzcie mi, z kartki na kartkę byłam coraz bardziej ciekawa co się wydarzy… W głowie miałam już gotowe rozwiązanie pewnej zagadki i nagle… trach… Jest zupełnie inaczej niż myślałam!
“Należy do mnie” to dramat psychologiczny, którego trzeba przeczytać!
Jeden z wątków został nie do końca wyjaśniony. Autorko, czy będzie kontynuacja? Czekam z niecierpliwością! A wy… bierzcie, kupujcie książkę, bo warto!