#41 Jacek Masłowski, Joanna Drosio-Czaplińska – “Czasem święta, czasem ladacznica”
Bardzo lubię książki psychologiczne i jak mam tylko możliwość, to po takie sięgam. Dlatego ucieszyłam się, gdy otrzymałam “Czasem święta, czasem ladacznica”. Zapoznałam się z tym, co było napisane na okładce i szczerze zaciekawiłam się. W dodatku czytając opinie w sieci nie mogłam doczekać się, aż sama znajdę czas na zapoznanie się z treścią. Cóż… Mnie ta książka w ogóle nie powaliła, czytałam ją i czytałam. Miałam wrażenie, że nigdy nie skończę czytać! Ale zawsze powtarzam, że każdy z nas ma inny gust i to co się komuś podoba, nie znaczy, że i mi się spodoba.
Książka napisana jest w formie dialogów między psychologami – Jackiem Masłowskim oraz Joanną Drosio – Czaplińską. Mówi się o niej, że jest poradnikiem dla kobiet, które chcą przemyśleć wiele rzeczy i stać się szczęśliwsze.
Od kobiet wymaga się, by miały dwie natury – tą świętą, czyli matka idealna, pomocna, gotująca, piorąca, kochająca. Taka ciepła, miła kobieta pomocna wszystkim i we wszystkim. Drugą naturą ma być natura, tak jak to ujęli psycholodzy – ladacznicy, czyli kobiety zaspokajającej potrzeby męża w łożku ale także dającej sobie przyjemność w tej kwestii. Wiadome jest, że w każdej z nas drzemią te dwie natury, a wszystko zależy od no właśnie od czego? Od dnia, humoru, sytuacji? Dopóki te dwie natury są w nas w równym stopniu jest wszystko dobrze, gorzej, gdy na przód wychodzi albo święta albo ladacznica. Co wtedy się dzieje? Właśnie między innymi odpowiedź na to pytanie otrzymamy po przeczytaniu jednej z dziesięciu części książki.
Przeczytamy też o tym jak ważny jest ojciec w życiu córki i jak te relacje przełożą się na wybór męża i przyszłe relacje z nim. Oczywiście rola mamy jest tak samo ważna jak i ojca – o tym przekonamy się czytając ten poradnik.
Zastanawiacie się dlaczego tak mądre treści mnie nie przekonały? Jedyny minus to dialogi. Zdecydowanie wolę książki które opisują dane sytuacje w formie hmmm…. jakiegoś opowiadania, bądź zwyczajnego wywiadu. Rozumiem, że w tym poradniku chodziło o postrzeganie danej sytuacji przez mężczyznę jak i kobietę, ich rozumowanie, przemyślenia. Mimo wszystko nie przyciągnęło mnie to.
Oczywiście zachęcam Was do przeczytania “Czasem święta, czasem ladacznica”, sądzę, że coś z niej wyciągniecie i być może znajdziecie odpowiedzi na nurtujące Was pytania.
Zajrzyj również tu:
1. Patrycja Strzałkowska – “Niemoralne decyzje”
2. Charlotte Link – “Czas burz” Tom 1
3. Zanim osiągniesz sukces, najpierw poznaj siebie i swoją osobowość
Lubię książki w formie rozmów, pod warunkiem, że są ciekawe. A skoro się męczyłaś, to zapewne i dialogi były toporne…
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy 🙂
Bardzo ciekawa ksiazka z tytulu, chociaz tez nie przepadam za takimi dialogami 🙂